
Turystce z Gdyni wypoczywającej w jednym z krynickich pensjonatów złodziej skradł biżuterię o wartości ponad 2 tyś złotych i 500 złotych gotówki. Funkcjonariusze ujęli sprawcę, którym okazał się pracownik placówki.
- Kobieta, która została okradziona wyszła z pensjonatu przed godziną 11 rano i wróciła w godzinach wieczornych. Gdy wróciła do pokoju zauważyła, że torebka którą zostawiła na krześle i przykryła ubraniami, jest odkryta. Zajrzała do portfela odkryła, że nie ma w nim 500 złotych. - mówi asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu - Poszkodowana sprawdziła też miejsce, w którym trzymała biżuterię. Szuflada była pusta, brakowało dwóch złotych pierścionków, złotej bransolety i srebrnego pierścionka wartych ponad 2 tysiące złotych".
Policjanci ustalili, że złodziejem jest jeden z pracowników, który miał dostęp do kluczy i bez problemu otworzył pokój turystki. Ponadto, w jego miejscu zamieszkania kryniccy funkcjonariusze ujawnili prawie 1,5 grama marihuany. 21-latek usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i kradzieży, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(MK) fot. Zdjęcia ilustracyjne/ KMP Nowy Sącz
(MK) fot. Zdjęcia ilustracyjne/ KMP Nowy Sącz
Komentarze
Brak komentarzy - Badź pierwszy!!!