Jak informowaliśmy 04.01.2015r. do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju wpłynęło pismo posła Józefa Lassoty o pilne wyjaśnienie i jednoznaczne potwierdzenie aktualności umieszczenia zadania na liście podstawowej tj. „Budowy drogi S7 gr. woj. świętokrzyskiego – Kraków”. Wg. zamieszczonego na stronie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju projektu. Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014 – 2023r Lista zadań inwestycyjnych (strony 46 – 52) łączne wydatki na zadania ujęte w tabeli wynoszą 92 747 335,3 zł. Odcinek S7 Warszawa – Kraków znajdujący się pod lp. 12 ma przewidzianą kwotę 6 058 698,6 zł. Z kolei suma pozycji ujętych w pozycjach od 12.1 do 12.8 daje łączna kwotę 9 251 044,6 zł, czyli wyższą od zamieszczonej w tabeli o kwotę 3 192 346,00 zł, która to kwota równoważna kwocie przeznaczonej na Budowę drogi S7 gr. woj. świętokrzyskiego – Kraków W swoim piśmie Lassota wskazał, że jest to jedyna pozycja niezbilansowana w liście podstawowej, a na stronie nr 35 zamieszczono następujące sformułowanie: „(odcinek S7 Kraków – gr. Województwa małopolskiego/świętokrzyskiego zostanie skierowany do realizacji w ramach obowiązującego limitu 92,8 mld zł dla Programu). Rzecznik resortu, Piotr Popa, potwierdził że rzeczywiście małopolskiego odcinka nie ujęto w budżecie. Poinformował także, że będzie on finansowany... z oszczędności na przetargach. "Doświadczenia poprzednich lat i realizacja dotychczasowych inwestycji drogowych wskazują na to, że pojawiają się oszczędności w postępowaniach przetargowych i te oszczędności są kierowane na realizację innych inwestycji. Ten odcinek trasy S7 jest na liście podstawowej i traktujemy go priorytetowo. Trzeba poczekać na rozstrzygnięcie kolejnych przetargów i te uwolnione środki będą sukcesywnie przekazywane na kolejne inwestycje" - tłumaczy Popa. Niestety jednak w rezerwie budżetowej wciąż nie ma nawet takich pieniędzy. Mało tego za budową S 7 nie lobbuje żadna lokalna grupa posłów a jedynie dwaj i to z przeciwstawnych frakcji tj. Andrzej Adamczyk z PiS i Józef Lassota z PO nie wiadomo również co w tej sprawie robią ich struktury partyjne. Jak na razie wydaje się, że nic, a szkoda bo to bardzo ważna sprawa dla naszego regionu. Jak wynika jednak z naszych ostatnich ustaleń, zgłoszone uwagi Lassoty były słuszne i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce wreszcie uszczegółowić
plan budowy drogi S7 z Krakowa do granicy z województwem świętokrzyskim.
Komentarze
Brak komentarzy - Badź pierwszy!!!