
Książka „Cichy bohater. Tajemnica przeszłości mojego ojca”. - bestseller na listach amerykańskich, niedawno przetłumaczona na język polski. Z autorką publikacji dziennikarką i ambasadorką Polski w USA Ritą Cosby - Kossobudzką, rozmawia Małgorzata Kareńska.
Proszę powiedzieć parę słów o sobie
- Ok. Ukończyłam Greenwich High School, potem studiowałam dziennikarstwo na Uniwersytecie w Południowej Karolinie. Podczas nauki pracowałam już dla szkolnej gazety oraz lokalnej stacji telewizyjnej. Uwielbiam swój zawód, który traktuję jak misję. W pracy spotykam bowiem dużo interesujących osób, w rozmaitych zakątkach świata. Przeprowadziłam liczne wywiady, w tym z piosenkarzem Michaelem Jacksonem i bokserem Mikem Tysonem. Jednak najważniejszym i najtrudniejszym w moim życiu był ten, który zrobiłam we własnym domu z ojcem.
- Uwielbiam. Faktycznie niewiele jest takich dni, w których nie robię kompletnie nic. Kiedy się mogę zrelaksować. Moje liczne podróże związane są głównie z pracą. Lubię poznawać nowych ludzi i miejsca na świecie.
Pani ojciec Ryszard Kossobudzki jest Polakiem.
Pani ojciec Ryszard Kossobudzki jest Polakiem.
- Życie ojca było niewiarygodne. Kiedy wybuchła wojna był nastolatkiem, a gdy się zakończyła - miał 18 lat. Walczył jako żołnierz AK w Powstaniu Warszawskim. Później sześć miesięcy spędził w niemieckim obozie jenieckim, z którego uciekł. Potem zamknął się w sobie. Po zakończeniu wojny wyjechał na Zachód i nigdy nie wrócił do Polski. Dopiero w 2010 roku po raz pierwszy odwiedził kraj. Wielu ludzi w Ameryce nie zdaje sobie sprawy z tego, czym było Powstanie Warszawskie. Jaka była wielka odwaga Polaków, których przeżycia są warte przybliżenia Amerykanom.
Czym obecnie się zajmuje Pani ojciec?
- Ojciec ma 86 lat. Nie czuje się najlepiej, obecnie przebywa w szpitalu. Ale jest bardzo szczęśliwy, że jestem w Polsce, w Krynicy. Bardzo szczęśliwy, że spotykam się w szkołach z młodymi ludźmi. Bardzo cieszy go sukces książki, która trafiła na listy amerykańskich bestsellerów. Ojciec powiedział, że gratulacje należą się Polsce i Polakom, jego towarzyszom walk. Wielu z nich nie wróciło z wojny.
Jak długo powstała pani książka „Cichy bohater. Sekrety z życia mojego ojca”?
- Historia wojennych przeżyć ojca była fantastyczną historią do opowiedzenia. Pisałam ją około roku. To nie dużo jak na książkę. Mój ojciec ma niesamowicie fantastyczną pamięć i jasny umysł. Spędziliśmy wspólnie dużo czasu, który był dla mnie wyjątkowy.
Czy na jej podstawie powstanie film?
Czy na jej podstawie powstanie film?
- Tak. Pracujemy nad filmem dokumentalnym czy nawet fabularnym opartym na podstawie książki. Być może z udziałem George`a Clooney i Tom`a Cuise. Nie wiem. Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się on na ekranach kin i być może telewizji. Bardzo jestem dumna z tego, że pokażę Polskę Amerykanom.
Pani wrażenia z pobytu na Sądecczyźnie?
- Byłam w Polsce kilka razy, ale w dużych miastach. Do tej pory nie miałam okazji zobaczyć mniejszych miejscowości, jak Nowy Sącz czy Krynica. Mieszkałam w pięknie położonym hotelu Klimek w Muszynie, spotkałam wielu ludzi biznesu, w tym właścicieli firm „Konspol” „Fakro”, i „Wiśniowski”. Przygotowujemy film o tych miejscach, które odwiedziłam. Umieścimy ten dokument w publikacji, która mówi o najładniejszych miejscach wartych odwiedzenia. Będzie tam m.in. Krynica i Nowy Sącz.
Co pani sądzi o Krynicy?
- Kocham. Czuję się tu wspaniale. To także wyjątkowe miejsce dla mojego ojca, który był tutaj jako dziecko z matką przed wybuchem wojny. Miał 10 lat i do dziś wspomina np. tutejsze lody, na które wtedy chodził. Siedemdziesiąt lat później zobaczyłam te miejsca, które są piękne i magiczne. W sercu ojca nadal zajmują one ważne miejsce. Dla mnie również są wyjątkowe. Góry, woda. Macie duże szczęście, że tutaj mieszkacie.
Myślę, że nie jest to pani ostatni pobyt w uzdrowisku?
- Oczywiście, że nie! Planuję wrócić tutaj bardzo szybko. Może już latem? W Krynicy spotkałam wielu przyjaciół. Gościłam też na Mistrzostwach Świata w Hokeju, które były niesamowite.
Interesuje się pani sportem?
- Kocham hokej! Jestem jego fanką. Mój brat grał w hokeja, gdy był młodszy.
Proszę powiedzieć kilka słów dla widzów
- Telewidzowie. To była dla mnie niesamowita wizyta. Krynica jest wyjątkowo piękna. Cieszę się, że poznałam wielu przyjaciół. Spędziłam tu fantastycznie czas. Jesteście wspaniali. Do zobaczenia wkrótce.
Dziękuję za rozmowę.
Myślę, że nie jest to pani ostatni pobyt w uzdrowisku?
- Oczywiście, że nie! Planuję wrócić tutaj bardzo szybko. Może już latem? W Krynicy spotkałam wielu przyjaciół. Gościłam też na Mistrzostwach Świata w Hokeju, które były niesamowite.
Interesuje się pani sportem?
- Kocham hokej! Jestem jego fanką. Mój brat grał w hokeja, gdy był młodszy.
Proszę powiedzieć kilka słów dla widzów
- Telewidzowie. To była dla mnie niesamowita wizyta. Krynica jest wyjątkowo piękna. Cieszę się, że poznałam wielu przyjaciół. Spędziłam tu fantastycznie czas. Jesteście wspaniali. Do zobaczenia wkrótce.
Dziękuję za rozmowę.
Komentarze
Brak komentarzy - Badź pierwszy!!!